3 wrz 2013

Barbieland.

Żadne miasto nie przewija się w Waszych pytaniach o wskazówki tak często jak Berlin. Staram się podpowiadać gdzie warto się wybrać, ale zawsze mam z tym mały problem, lista z miejscami byłaby dużo wygodniejsza. Na szczęście teraz mam trochę więcej czasu niż zazwyczaj, dlatego jeżdżę w różne miejsca, zwiedzam, jem, robię zdjęcia i razem z tym, co zebrałam w przeszłości, będę mogła w końcu zrobić mały subiektywny przewodnik.
Dzisiaj kilka fot z sobotniego spaceru.

Untitled Untitled Untitled Przechodziłam przez ulicę przy Rosenthaler Platz i przed lokalem Sankt Oberholz zauważyłam mnóstwo ludzi. Okazało się, że wewnątrz był koncert kapeli rockowej, a przez otwarte okna można było słuchać muzyki stojąc na zewnątrz.Untitled Untitled Znalazłam miejsce blisko okna i przystanęłam na jakieś pół godziny, bo dobrze grali.Untitled Untitled Kilka razy przejeżdżając S-bahnem przez Alexander Platz, w oczy rzuciła mi się straszna, różowa hala Barbie, która w tamtym otoczeniu wygląda naprawdę kiczowato. Śmiesznie jest pomyśleć, że gdybym znowu miała 8 lat, uznałabym to pewnie za najfajniejsze miejsce na Ziemi, tak jak McDonald's wydawał mi się wtedy najsmaczniejszą restauracją świata.Untitled Untitled Untitled Zajrzałam do środka.Untitled Untitled

18 komentarzy:

  1. berlin jest Qll.!! jesli lubicie muzykę elektroniczną, techno, housy to polecam kluby..! <3 w berlinie wybór ogromny, trzeba sie liczyc z selekcją i kolejkami, ale warto. w Mauerpark co niedziele jest karaoke, dużo ludzi, klimat hipisowski i bywaja pchle targi. Można by się rozpisywąć.. heh Polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. możesz polecić jakieś kluby?

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie cierpię, że nie miałam czasu na Barbieland, a widziałam z metra ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak przerabiasz zdjęcia? Kolory tworzą ich niesamowity klimat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam kilka sposobów, ale niestety nie zdradzam ich;)

      Usuń
  5. Jakim aparatem/obiektywem robione te piękne zdjęcia z Berlina?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym co zawsze: Canon 5d mark II, a obiektyw to Canon 24mm 2.8 :)

      Usuń
  6. Fantastyczna prezentacja, super zdjęcia:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Zabawnie to wygląda - tyle różu a w tle wieżowce.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie zdjęcia super, oprócz tych ostatnich, jejku kto otwiera takie miejsca??? szkoda mi tych wszystkich dziewczynek....

    OdpowiedzUsuń
  10. "Zajrzałam do środka." Po czym nastała sroga cisza, po której czytelnik może się jedynie domyślać czy aby nie padłaś z tego nadmiaru cukierkowego różu lub gdybać czy nie zaniemówiłaś czasem na widok wszechobecnej słodyczy. Wiem, że tego nie planowałaś, ale zakończenie w ten sposób notki stało się piękną, wymowną puentą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O bogowie, jak tam różowo! :O Dla 8-latki to może być raj, ale dla kogoś starszego raczej trauma.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ulka jak przerabiasz zdjęcia w photoshopie??

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda, ze nie przyjechalas do berlina wczesnie. Ja bylam tam caly sierpien

    OdpowiedzUsuń
  14. O mamo, jak różowo :D Nie miałam pojęcia, że istnieje takie miejsce... Nieźle :D

    OdpowiedzUsuń
  15. gdybym miała znów 8 lat, to miejsce zachwyciłoby mnie swoją dziwacznością - tak samo jak teraz. kicz to fascynująca rzecz!


    weirdoland - www.pigeongray.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń